Któregoś dnia, będę wystarczająca!

Będę kwitnąca i pachnąca.

Któregoś dnia, będę nawet śliczna!

Gotowa, by być na pochwały liczna.

Któregoś dnia, będę dumna!

Z tego co zrobiłam, nim się zamknęła trumna.

Któregoś dnia, będę warta! 

Całego zachodu i nie rozdarta!

Któregoś dnia, mi wystarczy!

Czy będę z, czy na tarczy.

Któregoś dnia, będę szczęśliwa!

Nie będę słaba i lękliwa.

Któregoś dnia, nie będzie mnie wcale!

Może to będzie doskonałe?


Reposted from lisekhipisek via softboi